Pod koniec sierpnia ruszyła kampania buraczana 2018/2019, a to oznacza, że można już nabyć świeże wysłodki buraczane. Tegoroczna susza na obszarze Wielkopolski spowodowała znaczny spadek plonów. Masa buraka cukrowego jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu do ubiegłego roku, co spowoduje wzrost ceny wysłodków buraczanych. Produktem ubocznym przemysłu cukrowniczego są m.in. wysłodki i melasa, które tworzą smakowitą oraz wysokoenergetyczną paszę dla bydła.
W zależności od ilości zawartej wody, wysłodki dzielimy na: mokre, prasowane i suszone. Niestety wysłodki mokre są dostępne tylko podczas kampanii, dlatego watro pomyśleć nad ich alternatywą. Doskonale sprawdzą się wysłodki prasowane i suche z dodatkiem melasy, które stanowią bombę energetyczną dla bydła opasowego oraz krów mlecznych.
Obecność melasy w paszy zapewni odpowiednie źródło energii dla bytujących w żwaczu bakterii, co przyczyni się do poprawy bilansu białkowego w dawce pokarmowej. Dodatkowa ilość białka w pobranej paszy pozytywnie oddziałuje na mikroflorę żwacza. Melasa również wzbogaca wartości smakowe paszy, co wiążę się ze zwiększoną dawką pobranej paszy przez zwierzęta.
Do zalet suchych wysłodków należą:
- dobre przechowywanie,
- dostęp przez cały rok,
- okres przechowywania (do 18 tygodni),
- łatwość zadawania paszy.
Ponadto obniżenie dawki zbóż w paszy treściwej na rzecz wysłodków suchych może zmniejszyć ryzyko pojawienia się kwasicy żwacza u krów.