Szkółkarstwo ozdobne jest działem produkcji ogrodniczej, który na przełomie lat 1990 do 2010 rozwijał się w Polsce bardzo dynamicznie. Obecnie nowych szkółek powstaje znacznie mniej a te już istniejące zwiększają swoja powierzchnię. W dużym stopniu w strukturze nasadzeń roślin iglastych dominuje żywotnik zachodni „Szmaragd”, świerk kłujący, odmiany kolumnowe żywotników oraz jałowce, cyprysiki. Znaczny udział w produkcji mają również drzewa alejowe, krzewy liściaste i byliny uprawiane w gruncie. To między innymi taki asortyment roślin znajdziemy w Gospodarstwie Ogrodniczo-Szkółkarskim „Różyczka” w Pleszewie, którego właścicielami są Marcin i Piotr Doczekalscy. Prekursorem i założycielem gospodarstwa był ojciec Piotra - Wacław, który już w czasach II wojny światowej prowadził szkółkę. Dominowały w niej w dużym procencie róże. Jak opowiada Piotr - Niemcy nazywali go Rosa Kawalier (stąd nazwa Różyczka). Pozwalali mu na prowadzenie szkółki i najmowanie ludzi do prac. Wacław Doczekalski ukończył szkołę ogrodniczą w Koźminie Wielkopolskim co na owe czasy było mało spotykane. Musiał mieć praktyki bo inaczej nie otrzymałby zezwolenia na prowadzenie szkółki. Jak już zdobył wszystkie papiery założył szkółkę, która funkcjonowała przez okres wojenny i powojenny. Następnie w gospodarstwie powstały szklarnie z uprawą warzyw. Na początku lat 90-tych Piotr wyjechał na 3 miesiące do niemieckiej szkółki by po powrocie do Polski rozpocząć produkcję cisów, róż na eksport oraz drzewek owocowych. Piotr Doczekalski zaznacza, że swego czasu „robili” w szkółce dziesiątki tysięcy róż na eksport. Do momentu kiedy cena była opłacalna. Syn Piotra - Marcin jest trzecim pokoleniem szkółkarzy w rodzinie Doczekalskich. Chcąc poszerzyć zakres oferowanych roślin postanowił zająć się uprawą borówki. W gospodarstwie przygotowywane są sadzonki, które są wykorzystywane do własnych nasadzeń oraz na sprzedaż. Na razie założono 1 ha borówki. Plany są aby plantację powiększyć do 7 ha. W ubiegłym roku Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu na jego plantacji prowadził monitoring szkodnika o nazwie Drosophila suzuki (muszka plamoskrzydła). Na sprawdzanych 1 raz w tygodniu pułapkach (na całe szczęście jak mówi Marcin) nie zdiagnozowano szkodnika. Ale obawy o jego pojawieniu się są coraz większe. W gospodarstwie został ustalony podział obowiązków i każdy wie za co odpowiada. Piotr jeździ na targi, wystawy a Marcin zajmuje się sprawami na miejscu. W gospodarstwie szkółkarskim spotkamy szeroki wybór roślin ozdobnych, drzewek owocowych i krzewów jagodowych. Jakie zmiany wśród osób kupujących materiał szkółkarski zauważyli właściciele? Kiedyś drzewka owocowe sadzili tylko starsi ludzie, żeby zostały dla następnych pokoleń. Teraz coraz więcej młodych osób kupuje drzewa owocowe, z których owoce można zjeść zrywając je prosto z drzewa. Również, analizując wcześniejsze lata większym powodzeniem cieszyły się rośliny zimozielone. Obecnie ogrody stają się bardziej radosne poprzez nasadzenia drzew liściastych, które mają kolorowe liście, powtarzają kwitnienie i są bardziej dekoracyjne. Klony, berberysy, buki czy jabłonie w zależności od odmiany mogą mieć liście czerwone lub purpurowe w czasie wegetacji. Jeśli potrzebujemy do naszych ogrodów roślin, które mają kolor szary niebieski lub srebrny pomyślmy o oliwniku, rokitniku, jałowcach lub świerkach. W gospodarstwie w rzędach stoją brzozy, głogi, tawuły, irgi i inne rośliny, które cechuje wczesny rozwój liści. A może warto pomyśleć o drzewach czy krzewach które pachną? Do takich należą pigwowce, kalina, jaśminowiec, wiciokrzew, lilaki no i róże. A co najchętniej kupują odwiedzający szkółkę? Zasadniczo klienci sami sugeruje co ich interesuje, czego szukają. Szkółkarze zawsze chętnie służą radą i podpowiedzią jaką roślinę wybrać na dane stanowisko, aby dobrze rosła. Moi rozmówcy podkreślają, że każda roślina ma swoje specyficzne wymagania, dlatego warto o to pytać. Pleszewscy szkółkarze uczestniczą w różnych targach i wystawach odbywających się w całej Polsce. Od wielu lat „wystawiają” się na odbywających się w Marszewie Targach „Agromarsz”. Często przygotowując stoisko WODR-u korzystamy z asortymentu produkowanych w gospodarstwie roślin. Pan Piotr lubi rozmowy z klientami, lubi pośmiać się i pożartować. A Marcin już myśli o zwiększeniu wydajności borówki i szuka coraz ciekawszych odmian. Tak funkcjonuje Gospodarstwo Ogrodniczo-Szkółkarskie panów Doczekalskich z Pleszewa.
Dorota Piękna-Paterczyk Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu
Tadeusz Wojcieszak Kierownik ZD Pleszew