Uprawa pożniwna. Spośród narzędzi biernych najlepsze efekty wymieszania rozdrobnionych resztek pożniwnych z glebą można osiągnąć kultywatorem o zębach sztywnych lub agregatem podorywkowym, którego jednym z elementów roboczych będą zęby sztywne. Zaletą tych narzędzi jest również duża odległość ramy od powierzchni pola (około 70 cm), co ogranicza ryzyko ich zapychania się przy pracy na polach z dużą ilością resztek pożniwnych. Odległość między zębami zależy od szerokości gęsiostopki i może wynosić od 25-30 cm do 40-45 cm przy gęsiostopkach skrzydełkowych. W przypadku uprawy pola po zbiorze kukurydzy na ziarno, gdzie plon słomy zazwyczaj jest duży, lepiej jest stosować kultywatory o szerszym rozstawie zębów ze względu na mniejszą skłonność do zapychania się. Prędkość robocza nie powinna być mniejsza niż 9-10 km/h.
W takich warunkach bardzo dobre efekty pracy zapewniają również brony talerzowe, które są mało wrażliwe na zakamienienie pól oraz umożliwiają pracę na głębokość do 15 cm. Bardzo dobre efekty pracy broną talerzową można uzyskać również na glebach ciężkich z dużą ilością słomy pod warunkiem zastosowania cięższego lub dociążonego narzędzia czy też wyposażonego w talerze o średnicy od 600 do 900 mm. Nowoczesne konstrukcje tych narzędzi są wyposażone w sekcje talerzy gładkich lub zębatych osadzonych na wale i ustawionych ukośnie do kierunku jazdy (w kształcie litery X lub V) oraz dysponują możliwością regulowania kąta ich ustawiania. Wówczas poprzez zmianę kąta ustawienia talerzy do kierunku jazdy można wpływać na intensywność mieszania resztek z glebą. Przy małym kącie ustawienia rzędów talerzy do kierunku jazdy następuje bardziej intensywne kruszenie grud roli, natomiast zwiększenie kąta natarcia zapewnia lepsze wymieszanie większych ilości masy organicznej. Zapotrzebowanie mocy wynosi od 25 do 30 kW na 1 metr szerokości roboczej przy prędkości około 8 km/h. Jednak narzędzia te, o małym nacisku na 1 mb, mogą mieć trudności z dobrym wymieszaniem dużych ilości resztek pożniwnych ze zwięzłą glebą.
Nowością na rynku maszyn rolniczych są spulchniacze obrotowe, które dobrze sprawdzają się na glebach lekkich (na których jest również uprawiana kukurydza). Zbudowane są z obrotowych wałków, do których są przymocowane tarcze wyposażone w odgięte noże. Noże zagłębiają się w glebę, odrywają i odrzucają kęsy gleby, krusząc ją oraz mieszając. Wałki spulchniacza są mocowane na ramie ukośnie do kierunku jazdy (w kształcie litery X lub V), co zapewnia dodatkowe przemieszczanie obrabianej gleby i bardzo dobre jej wymieszanie ze ścierniskiem oraz krótko pociętą słomą. Poprzez zmianę kąta ustawienia wałków nożowych można wpływać na intensywność pracy spulchniacza. Na glebach średnich i ciężkich zadowalające efekty pracy uzyskuje się w dwóch przejazdach oraz przy dociążeniu. W przypadku zagospodarowania resztek po zbiorze kukurydzy swoją funkcję spełnią przy mieszaniu z glebą mniejszych ilości suchej i dobrze rozdrobnionej słomy. Zalecana prędkość robocza dla uzyskania dobrych efektów pracy nie powinna być mniejsza niż 10 km/h. Coraz częściej te elementy robocze wchodzą również w skład wielobelkowych agregatów ścierniskowych.
Ostatnimi elementami roboczymi kultywatorów podorywkowych, bron talerzowych czy agregatów ścierniskowych są wały strunowe lub rurowe. Ich podstawowym zadaniem jest dociśnięcie resztek pożniwnych do powierzchni pola oraz zagęszczenie spulchnionej warstwy roli. Wały rurowe - z kolei - charakteryzują się znacznie mniejszą skłonnością do zapychania się słomą oraz lepiej stabilizują głębokość pracy.
Uprawa pożniwna pługami podorywkowymi systematycznie traci na znaczeniu, ze względu na mniejszą wydajność i większą energochłonność zabiegu. W efekcie tego wykonanie uprawy pługiem staje się droższe w porównaniu z innymi narzędziami lub agregatami podorywkowymi. Dodatkową wadą jest ponadto zwiększona liczba przejazdów po polu ze względu na 2-3-krotnie mniejszą ich szerokość roboczą w porównaniu z bronami talerzowymi czy kultywatorami podorywkowymi.
Źródło: strony internetowe
Andrzej Otto – starszy doradca