Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim upamiętniającym śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, i wiąże się z wieloma tradycjami. Część tych tradycji ma wymiar duchowy i wiąże się z naszą chrześcijańską wiarą w ukrzyżowanie Syna Bożego, druga część to tradycja ludowa oraz świat przyrody, które splatają się w jedną całość. Barwne zwyczaje Wielkanocne wiążą się z wieloma tradycjami, sięgającymi nawet XIV wieku. Wielkanoc wypada u nas w okresie wiosennym, czyli mniej więcej wtedy, gdy nasi pogańscy praojcowie urządzali święto wiosny. Nic więc dziwnego, że wiele tradycyjnych obrzędów wielkanocnych, korzeniami tkwi w zamierzchłych czasach pogańskich. Do nich należy topienie „marzanny” symbolizującej zimę, zwyczaj to starodawny, ale kultywowany do dzisiaj szczególnie przez dzieci w szkołach i przedszkolach.
Staropolskie „święcone” ma także swoją wielowiekową tradycję, dzieloną na ludową, dworską i mieszczańską. Stare kroniki utwierdzają nas w przekonaniu, że współczesne święcone równać się nie może z tym, co można było zobaczyć w przeciętnym staropolskim dworze, gdzie były całe góry jadła szczególnie: mięsiwa pieczone, kiełbasy wędzone, pasztety, oraz różnego rodzaju ciasta. Dziki i jelenie, nadziewane i upieczone w całości, garnirowane drobniejszą zwierzyną, przystrojone złocistymi rogami. Mieszczaństwo polskie również nie ustępowało szlachcie w trosce o przystrojenie stołu wielkanocnego. Zaściankowe dwory nie miały takiego przepychu, ale i tu stoły uginały się pod ciężarem mięsiwa, ciast, babek i mazurków.
Święta wielkiej nocy są dla nas symbolem zwycięstwa dobra nad złem, prawdy nad kłamstwem. Są niezwykle barwne, towarzyszy im wiele obrzędów, o wielu z nich pamiętamy do dziś. Religia i obyczaj przenikają się wzajemnie i dzięki temu świąteczne dni są bardziej radosne i pełniejsze. Prace związane z obchodem święta Zmartwychwstania rozpoczynały się w poniedziałek po niedzieli palmowej. Niedziela Palmowa nazywana była kiedyś kwietną lub wierzbną. Palma czyli gałązki wierzbowe ozdabiano kwiatkami z bibuły lub zasuszonymi suchołuskami, bukszpanem, barwinkiem, ziołami. Palma wielkanocna to nie tylko akcent zdobniczy, dawniej przypisywano jej ogromną moc magiczną, była dobra na wszystko. W Wielki czwartek zaczyna się Triduum Paschalne, z ołtarza znikają wszelkie przedmioty, dzwony milkną do czasu Zmartwychwstania. W wielki piątek odbywają się Drogi Krzyżowe podczas, których składa się ciało Chrystusa do grobu. Tego dnia wiernych obowiązuje ścisły post, spożywa się jeden posiłek do syta i dwa w mniejszej ilości, oczywiście bez mięsa.
W wielkim tygodniu rozpoczynano generalne porządki z nieodłącznym myciem okien i zmianą firanek. Kiedyś koniecznie w tym czasie bielono wapnem chałupy, do wapna dodawano ultramarynę zwaną „farbką” w zależności od ilości jaka była dodana otrzymywano różne odcienie błękitu. Bielono też izby w środku, stosowany kolor błękitu odstraszał różne robaki grasujące w domu. Szorowano drewniane podłogi, wietrzono pościel. Tradycja robienia wielkich porządków przed Wielkanocą, była i jest do dzisiaj, nie chodzi tylko o to, by dom lśnił czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie, wymiatamy z domu ponurą zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby, otwieramy się na wiosnę i odrodzenie się na nowo. Gospodynie wysiewały i wysiewają czasem teraz, w donicach owies lub rzeżuchę, aby potem na zielonej łączce ułożyć kolorowe pisanki. Przygotowywano świąteczne wypieki: baby, mazurki, serniki, oraz świąteczne potrawy.
Wielka Sobota była i jest dniem radosnego oczekiwania, koniecznie należy tego dnia poświęcić koszyczek z jedzeniem. Kiedyś pokarm święcono w domach, dlatego że święcono wszystko co miało się znaleźć się na wielkanocnym stole. Później znoszono kosze jadła do najbogatszego gospodarza we wsi, gdzie w najparadniejszej izbie rozstawiony był stół przykryty białym obrusem, ustawiali tam swoje pokarmy, a ksiądz przychodził i święcił zgromadzony pokarm. Z czasem zaczęto chodzić ze święconką do Kościoła. Błogosławieństwo pokarmów, zwane powszechnie święconką ma bardzo długą tradycję, początki tego obrzędu sięgają VIII wieku, w Polsce ten obrządek jest datowany na XIV wiek.
A co powinno znaleźć się w koszyczku wielkanocnym:
- chleb – symbol dobrobytu i pomyślności, w kościele chleb jest symbolem nad symbolami- przedstawia Ciało Chrystusa, jest pokarmem niezbędnym do życia,
- baranek- symbol Zmartwychwstałego Jezusa, może być z masła cukru czy czekolady, ozdobiony czerwoną chorągiewką.- jajko jest symbolem zwycięstwa nad śmiercią, jest dowodem odradzającego się wciąż nowego życia,
– sól to życiodajny minerał, dawniej wierzono że posiada moc odstraszania wszelkiego zła, bez soli trudno było by żyć, posiada właściwości konserwujące,
– wędlina miała zapewnić zdrowie i płodność oraz dostatek, nie zawsze gospodyni mogła sobie pozwolić choćby na kawałek tego „rarytasu”,
– chrzan – symbol męki Pańskiej, w wierzeniach ludowych oznaczał siłę i krzepę fizyczną,
– ser – symbol pojednania człowieka z naturą, stanowił gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych.
- babka – symbol umiejętności i doskonałości gospodyni, oraz gospodarstwa domowego prowadzonego przez nią.
Koszyczek przedtem i dziś, wyłożony białą serwetą, czasem wyszywany kolorową nicią, na niej układamy wszystkie wiktuały, koszyczek ozdabiamy bukszpanem, barwinkiem lub borówką brusznicą, i zabieramy do kościoła. Ostatnie dwa dni przed świętami tj. Wielki Piątek i Wielką Sobotę poświęcano na przygotowywanie potraw i ciast świątecznych oraz malowanie jajek. W malowaniu używano i używa się różnych technik, farbowanie w różnych wywarach: z cebuli można uzyskać różne odcienie żółtopomarańczowego aż do burgundu w zależności od gęstości wywaru, takie jajka po przetarciu skorupki odrobiną oleju lub masła, cudnie prezentują się w koszyczku.
– wywar z czerwonej kapusty – kolor niebiesko-liliowy
- kora dębu na brązowy
- wywar z młodego żyta – kolor zielony
Po powrocie w Wielką Niedzielę z rannej mszy zwanej mszą Rezurekcyjną cała rodzina spożywa wielkanocne śniadanie, dzieląc się święconym jajkiem i składając sobie życzenia. Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem, podczas Świąt Wielkanocnych. Gospodynie zawsze przywiązywały wielką wagę do nakrycia wielkanocnego stołu, najczęściej na białym lub haftowanym obrusie, na środku stawia się koszyczek ze święconką, obok różne inne wiktuały, zimne mięsa przygotowane na różne sposoby, pasztety, sałatki, jajka faszerowane, baby i mazurki. Śniadanie tradycyjnie zaczyna się święconym i życzeniami. Po śniadaniu kiedyś gospodarze wyruszali w pole aby obejść pola z krzyżykami i święconą wodą, krzyżyki wykonane były z dolnej części palmy wielkanocnej, zatykano je na końcach działek i polewano święconą wodą, aby zapewnić sobie dobre urodzaje. Drugi dzień świąt - lany poniedziałek śmigus-dyngus, to zabawa którą wszyscy dobrze znają dzień zabawy i śmiechu.
źródło zdjęcia: www.wiadomosci.wp.pl