14 września 2016

Czy Drosophila suzuki zagraża naszym plantacjom ?

Napisane przez Gabriela Borowiak

 Od 2015 roku, a więc po raz drugi prowadzony był na terenie gminy Lwówek monitoring występowania  Drosophila suzuki z wykorzystaniem pułapek wabiących. Monitoring prowadzony był w okresie od 07.07.2016 r. do 02.09.2016r. na plantacji czereśni w sadzie u Pani Sylwi Lisek (Posadowo) oraz na plantacji wiśni u Pana Mieczysława Bąbelka (Józefowo). Jak dotąd nie zaobserwowano występowania tego szkodnika co nie oznacza, że nie istnieje zagrożenie na tym terenie.  Wg. informacji zamieszczanych na stronach internetowych PIORiN-u na terenie Polski, w tym Wielkopolski występuje ten szkodnik i należy się liczyć z szybkim jego rozprzestrzenianiem się.

Samica Drosophila suzuki  składa jaja do zdrowych owoców w fazie ich dojrzewania. Powoduje to robaczenie owoców, które tracą wartość konsumpcyjną i handlową. Szkodnik ten może występować na owocach pestkowych (czereśni, wiśni, moreli, brzoskwini, śliwy) oraz jagodowych (truskawki, maliny, borówki, porzeczki, winorośli), a także na roślinach dziko rosnących (np. jagoda leśna, jeżyna, bez czarny, czereśnia ptasia).  Prowadzenie monitoringu pozwala na wczesne wykrycie szkodnika i podjęcie działań ograniczających jego liczebność. Ograniczenie to polega na sortowaniu owoców  w trakcie zbioru lub po zbiorze w celu utylizacji uszkodzonych owoców.

W gminie Lwówek istnieje duże zagrożenie wystąpienia  Drosophila suzuki ze względu na znajdujące się  spore areały plantacji preferowanych przez muszkę. Szacuje się, że na terenie gminy Lwówek jest ok. 150 ha sadów wiśniowych, ok. 10 ha czereśniowych, ok. 7 ha śliw i ok. 25 ha borówki. Właściciele tych plantacji muszą się liczyć z tym, że w najbliższym czasie będą zmuszeni stawić czoło inwazyjnemu szkodnikowi, którego nazwa w części kojarzy nam się nie z owadem, a z samochodem tj. Drosophila suzuki.

 

Czytany 1273 razy Ostatnio zmieniany 14 września 2016