Wiejskie ogrody z dzieciństwa stanowiły wizytówkę domu i gospodarzy, były miejscem wypoczynku, zbiorowiskiem różnych barw, zapachów i brzęczenia pszczół. Rośliny sadzone były najczęściej w rzędach, kępach lub klombach.
W ogródkach rosły najczęściej rośliny jednoroczne, cebulkowe – rzadziej byliny oraz drzewa owocowe.
Począwszy od wiosny do późnej jesieni kwitły kolejno: szafirki, narcyzy, tulipany, irysy, niezapominajki, piwonie, ostróżki, kosmosy, floksy, aksamitki, cynie, naparstnice, dalie, lilie, liliowce, łubiny, malwy, groszek pachnący, mieczyki, rudbekie, słoneczniczek, słonecznik, róże, maruna, nasturcje, szarłat, złocienie, lwie paszcze, astry.
Tradycyjne wiejskie ogródki znikają z krajobrazu wsi na rzecz minimalizacji czyli zaniedbany trawnik i iglaki.
Zwłaszcza gospodarstwa agroturystyczne powinny powrócić do tradycji, gdyż stanowią one o naszej tożsamości, wzbogacają krajobraz, różnorodność biologiczną, naszą kulturę.