Tradycją już jest od lat, że rolnicy z Lubosza i okolic spotykają się na objeździe pól. Mają okazję porozmawiać, wymienić się doświadczeniami. Niejednokrotnie taka wymiana doświadczeń jest dużo lepsza niż suche wiadomości. Rolnik najlepiej jak zobaczy skutki swojej pracy, czy innych na własne oczy może się skonsultować z kolegami co na danej ziemni się spisuje, jakie środki działają a co nie jest wskazane na nasze ziemie. Każda odmiana zboża, rzepaku , zimniaków czy innych roślin uprawnych ma swoje wymagania. Można było na bieżąco się konsultować, które środki działają, a które nie koniecznie nadają się do stosowania.
Rowerami objechano okoliczne pola robiąc ok 15 km, pogoda w tym dniu dopisała, wszyscy uczestnicy byli zadowoleni co było widać: apetyt wszystkim dopisywał przy ciepłej kiełbasce z bułką i drożdżowcem . Taki piknik na świeżym powietrzu w otoczeniu przyrody w niedzielne popołudnie to świetna sprawa. Kondycja mieszkańców gm. Kwilcz godna podziwu. Polne drogi nie sprawiały trudności.