Już po raz kolejny mogliśmy spotkać się i wędrować rowerami po drogach, dróżkach i ścieżkach miedzy łanami zbóż. W tym roku susza wiosenna dała się we znaki. Pogoda dopisała. Tradycji stało się zadość był placek drożdżowy i oczywiście ciepła kiełbasa z bułką. Czego chcieć więcej ?