Brak wyraźnych pór roku i susze występujące od wiosny do jesieni, zmuszają do poszukiwania nowych rozwiązań agrotechnicznych. Po suchym roku, mamy wreszcie trochę wilgoci w glebie i nadal niepewność, jaka będzie wiosna. Możemy jeszcze teraz wykorzystać ciepłą pogodę i zastąpić siewy wiosenne zbóż jarych wysiewem odmian przewódkowych. Można je wysiewać, gdy temperatury są dodatnie i jest możliwość doprawienia pola agregatem uprawowym.
Przewódki to odmiany pszenicy jarej, pszenżyta jarego i żyta jarego, które można wysiewać nie tylko wiosną, ale także późną jesienią i zimą. Wegetacja tych odmian odbywa się wczesną wiosną, wykorzystując zapasy wody po zimie. Pozwalają one rozpocząć wegetację, uniezależniając się od ewentualnie opóźniających się siewów wiosennych. Przechodzą krzewienie, wzrasta ich wyrównanie i dorodność, mają lepiej rozwinięty system korzeniowy. Jest pewne ryzyko wymarznięcia (w naszym rejonie jest ono minimalne), ale jeśli nie wystąpi, to plonują wyżej niż z siewu wiosennego o 10-15%. Jest ono na poziomie odmian ozimych.
Odmianami odpowiednimi są między innymi:
- pszenica jara: Harenda, Tybald, Tonika, Telimena, Monsun, Waluta, Nawra,
- pszenżyto jare: Dublet, Sopot, Andrus, Mikaro, Nagano,
- żyto jare: Bojko.
Normę wysiewu należy zwiększyć o 15-20% ze względu na gorszą jakość uprawy roli i trudniejsze warunki wschodów. Przy obecnym terminie siewu zwalczanie chwastów należy przeprowadzić wiosną.