Dużo zwiedzających, mnóstwo wystawców i sporo atrakcji - tak przebiegł zorganizowany w dniach od 20 do 21 sierpnia 2016 roku Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka w Wilkowicach gm. Lipno, w powiecie leszczyńskim. Nie dość, że impreza jest jubileuszowa, bo organizowana po raz piętnasty, to jeszcze rekordowa - w tej edycji można było zobaczyć około 270 eksponatów. W ciągu dwóch dni imprezę odwiedziło około 10 000 zwiedzających.
Ponieważ festiwal obchodzi swoje piętnastolecie, nie sposób nie wspomnieć o inicjatorze imprezy – Jerzym Samelczaku, kolekcjonerze z Targowiska, który pełen zapału i pomysłu przy okazji dożynek w Górce Duchownej w 2001 roku zorganizował wystawę starych traktorów, których był miłośnikiem. Zachęcony takim zainteresowaniem rolników, Jerzy Samelczak postanowił zorganizować wystawę starych ciągników na większą skalę przy okazji gminnych dożynek w Wilkowicach. Nie doczekał sukcesu festiwalu, bo zmarł nagle jeszcze w tym samym roku. Kolejnych czternaście edycji odbywało się już pod jego patronatem. Pierwsza wystawa była dość skromna. Udało się ściągnąć dwanaście ciągników, parę silników stacjonarnych, ale już wtedy dało się zauważyć, że te stare maszyny to jakiś magnes, który przyciąga ludzi.
Wilkowicki festiwal to największy tego typu zlot w Polsce, ale też w tej części Europy. Na imprezę przyjechali kolekcjonerzy z Węgier i Czech, ale też krajowi zapaleńcy, m.in. Jerzy Rąpała z zachodniopomorskiego, który Ursusem C 325 przejechał 250 km na festiwal. Obecny był Jerzy Kuś, który na początku czerwca wyruszył traktorem w rajd dookoła Polski. Nie zabrakło Zbigniewa Franka z Sierpowa, który na swojej Vistuli trasę 13 km pokonał w dwie godziny.
Marek Kropidłowski z miejscowości Owieczki pod Gnieznem przyjeżdża do Wilkowic od drugiej edycji. W domu ma kolekcję dziesięciu traktorów. Do Wilkowic przywiózł Ursusa C-45 z pierwszych wydań, który wyprodukowany został w Państwowych Zakładach Inżynieryjnych w 1948 roku. W ciągu dwóch dni odbywały się pokazy w polu, turnieje, konkurs odpalania korbą czy wyścigi traktorów.
Od siódmego Festiwalu spotkaniu kolekcjonerów, towarzyszy wystawa nowoczesnego sprzętu rolniczego ROLTECHNIKA, organizowana przez Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Oprócz sprzętu rolniczego na Festiwalu wystawiają się wszelkiego rodzaju instytucje związane z obszarami wiejskimi: Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, Wielkopolska Izba Rolnicza, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Państwowa Inspekcja Pracy, firmy zajmujące się sprzedażą środków do produkcji rolnej oraz banki. Znalazła się tu rozbudowana baza gastronomiczna, kiermasz produktów regionalnych oraz wiele atrakcji dla dzieci. Dlatego też każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Piętnasty Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych przeszedł już do historii, ale warkot starych ciągników pozostanie w pamięci na długo. Wydaje się, że całkiem zasadne jest często powtarzane hasło – stare traktory i maszyny rolnicze mają swoją stolicę - Wilkowice.