Oszczędzajmy wodę – to już nie hasło, lecz wyzwanie obecnego czasu. Dotyczy każdego z nas, nie tylko rolników.
Niski stan wód oraz zapowiedzi meteorologów o wysokim prawdopodobieństwie wystąpienia małych ilości opadów w bieżącym roku, mogą pokazać, że będzie to kolejny rok suszy hydrologicznej, która znacząco wpłynie na zarządzanie gospodarstwem rolnym czy domowym. Polska już teraz jest na przedostatnim miejscu w Europie pod względem zasobności w wodę. Na każdego Polaka przypada 1600 m3 wody, podczas gdy średnia dla Europejczyka to 4500 m3. Zasoby wody kurczą się, dlatego ważne jest byśmy wszyscy gospodarowali nią tak, by w jak największym stopniu jej nie marnować, przyjrzeć się pobieraniu wody i po prostu zacząć ją szanować, jako coś niezwykle cennego. Na szczęście są proste sposoby oszczędzania wody, które każdy może zastosować w domu od zaraz. Zacznijmy wszyscy od drobnych kroczków a efekt na pewno będzie widoczny. Podpowiadam, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę w gospodarstwie domowym oraz jak korzystać z poszczególnych urządzeń, by nie marnować wody:
- Przede wszystkim wybierz odpowiednie baterie do wody przy wyposażaniu domu. Jedynym słusznym wyborem są te jednouchwytowe. Poza tym zainstaluj na wszystkich bateriach urządzenia oszczędzające wodę tzw. aeratory lub perlatory.
- Zainwestuj w zmywarkę. Zużycie wody przez zmywarkę może być nawet 4 razy mniejsze od ręcznego mycia naczyń. Wybierz model, który ma program ECO, pozwalający na jeszcze mniejszy pobór wody w trakcie jednego cyklu.
- Zainwestuj w zakup toalety z systemem dwudzielnego spłukiwania typu ECO. Posiada on dwie opcje spłukiwania: mniejszy strumień dla odpadów płynnych i większy do spłukiwania odpadów stałych. Umożliwi to zużywanie różnej ilości wody wedle potrzeby.
- Sprawdzaj swoją toaletę pod kątem przecieków. Wrzuć barwnik do żywności do spłuczki i przez godzinę z niej nie korzystaj. Jeśli barwnik przedostanie się do misy ustępowej bez spłukiwania, oznacza to nieszczelność. Napraw przeciek.
- Rozważ montaż toalety z systemem odzyskiwania wody szarej. W zbiorniku na wodę szarą zbiera się wodę, która posłużyła do mycia rąk czy prania. Jest ona następnie przekazywana do spłukiwania misy ustępowej. Najwydajniejsze rozwiązania zużywają około 30% wody pitnej i 70% wody z odzysku. To bardzo praktyczny pomysł.
- Systematycznie sprawdzaj szczelność kranów. Regularnie wymieniaj uszczelki.
- Nie myj zębów pod bieżącą wodą. Najlepiej korzystaj z kubeczka, do którego nabierz tyle wody ile potrzebujesz do płukania ust. Nie musi to być pełen kubek, aby potem nie wylewać niewykorzystanej wody.
- Wybieraj prysznic zamiast kąpieli w wypełnionej po brzegi wannie. Pełna wanna wymaga ponad 70 litrów wody! Jeśli uwielbiasz kąpiel w wannie, napełnij ją do połowy.
- Nie myj śmieci przed wrzuceniem ich do kosza. Nie ma takiej potrzeby, gdyż śmieci przed przetworzeniem myte są przemysłowo. Płucząc je w domu przed wyrzuceniem niepotrzebnie zużywasz cenną wodę.
- Pralkę i zmywarkę włącz dopiero wtedy, gdy są pełne. Jeśli jest do umycia kilka talerzy należy zaczekać, aż zbierze się więcej.
- W warunkach niedoboru wody istotne jest jej oszczędzanie na każdym kroku. Szczególnie ważne jest zatrzymywanie wód opadowych i wykorzystywanie ich do celów gospodarczych np. do podlewania ogrodów przydomowych. Jeśli możesz zainwestuj w zbiornik do magazynowania deszczówki.
Zapewne powyższe sposoby na oszczędzanie wody są wszystkim dobrze znane. Wiesz jak oszczędzać wodę, ale jakże często zapominasz, by to, co tak dobrze wiesz wprowadzić w życie. Jeśli każdy we własnym domu podejmie jakiekolwiek kroki oszczędzania wody to bliska perspektywa jej braków może sie oddalić. Musi być to jednak działanie globalne. Kolejnym argumentem przemawiającym za wdrażaniem takich praktyk są finanse. Zaoszczędzone dzięki racjonalnemu użytkowaniu wody pieniądze będą z pewnością miłym dodatkiem do domowego budżetu. Niezależnie od tego, czy bardziej zależy nam na ochronie środowiska, czy też na zmniejszeniu rachunków, oszczędzanie wody zawsze było, jest i będzie nie tylko pozytywnym przedsięwzięciem, ale także wyznacznikiem naszej odpowiedzialności i gospodarności.