01 lutego 2012

W dniu 28 stycznia 2012 roku grupa rolników z powiatu kolskiego odwiedziła Międzynarodowe Targi Gospodarki Żywnościowej, Rolnictwa i Ogrodnictwa GRUNE WOCHE w Berlinie.

Napisane przez Zofia Dąbrowska-Żądło.

W dniu 28 stycznia 2012 roku grupa rolników z powiatu kolskiego
odwiedziła Międzynarodowe Targi Gospodarki Żywnościowej, Rolnictwa i Ogrodnictwa GRUNE WOCHE w Berlinie. 

Każdy mógł znaleźć tutaj coś dla siebie -  bogata i, międzynarodowa była oferta artykułów spożywczych i używek; świeże produkty wszelakiego rodzaju; piwo, wino, szampan, mięso i wędliny, owoce morza, przyprawy, herbata. Te produkty prezentowały zarówno wszystkie landy Niemiec jak również kraje z całego świata. Wszystkiego można było spróbować nawet egzotycznych owoców morza.  Prezentowane były również przyrządy, maszyny, wyposażenie i urządzenia produkcyjne dla rolnictwa i ogrodnictwa. W jednym z pawilonów można było zobaczyć dorodne zwierzęta hodowlane, szczególnie bydło ale również świnie, konie, owce i kozy. Zwierzęta domowe, myślistwo i wędkarstwo prezentowano przy gospodarstwach agroturystycznych. Oferta gospodarstw była bardzo obszerna i różnorodna. Gospodarze prześcigali się w wymyślaniu atrakcji dla gości. W ich ofercie coraz więcej miejsca zajmują nowoczesne usługi świadczone przez rolników (np. wypoczynek i zakupy na wsi)
Część wystawy poświęcona była sprzętowi kuchennemu, wyposażeniu kuchni i akcesoriom technicznym dla gospodarstw domowych. Ciekawa była informacja na temat energii odnawialnych. Szczególnie dużo informacji mogli znaleźć tutaj rolnicy ekologiczni. Nas Polaków cieszy bogata oferta naszych województw, stowarzyszeń i organizacji, nasze stoiska prezentowały się bardzo ładnie. Najbardziej podobało nam się stoisko gospodarstwa rybackiego.
Mimo mroźnego dnia udało się również zobaczyć kawałek Berlina. Podczas spaceru i przejazdu ulicami miasta zobaczyliśmy fragment muru berlińskiego, wieżę telewizyjną Alekxanderplatz, Czerwony Ratusz, Katedrę Berlińską, Pomnik Marksa i Engelsa, Bibliotekę Państwową, Uniwersytet Humbolta,  Aleję Unter den Linden, Reichstag, Tiergarten, Bramę Brandenburską.
Zmęczeni ale bardzo zadowoleni wróciliśmy późnym wieczorem do Koła. Wystawa bardzo nam się podobała. Jest zupełnie inna niż nasza Polagra. Szczególnie cieszy ogromne zainteresowanie berlińczyków. My wróciliśmy z bagażem nowych pomysłów na dalsze gospodarowanie.

Uczestnicy wyjazdu w czasie zwiedzania Berlina.

Szczególnie bogata oferta gospodarstw ekologicznych.
Pieprze ekologiczne.
Podobalo nam się stoisko województwa lubuskiego

I gospodarstwa rybackiego.

Opracowała Zofia Dąbrowska-Żądło.
Czytany 5346 razy Ostatnio zmieniany 01 lutego 2012