Od kwietnia 2013 roku w systemie eWODR Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego działa kilkadziesiąt stacji agrometeorologicznych na terenie województwa, które pomagają rolnikom w podejmowaniu trafnych decyzji przy ochronie roślin a także służą jako baza do badań naukowych naszego ośrodka. Każda taka stacja ( elektroniczna ) dokonuje pomiarów: temperatury powietrza na wysokości 2 m, wilgotności względnej powietrza, sumy opadów, ciśnienia atmosferycznego, prędkości i kierunku wiatru oraz punktu rosy. Aktualizacja danych w systemie następuje co 1 godzinę, dodatkowo możemy generować raporty: godzinowe, dobowe, miesięczne i roczne. Podsumowując blisko cztery lata działania polowej stacji meteorologicznej na naszym terenie w Mnichowicach należy podkreślić, że dane o sumach opadów w poszczególnych miesiącach i latach są dość zaskakujące i jak widać w wersji tabelarycznej mocno zróżnicowane, pomijając fakt, że w cyklu rocznym najniższe opady występują w styczniu a najwyższe w lipcu. Począwszy od 2013 roku mamy do czynienia z okresowym niedoborem opadów w porze intensywnego wzrostu roślin uprawnych, choć występują miesiące, gdzie normy miesięczne w kilku przypadkach zostały przekroczone. Jeśli chodzi o 2013 rok bardzo suchy okazał się kwiecień, lipiec i październik, natomiast wybitnie wilgotny maj i czerwiec. W 2014 roku bardzo suchy był luty, marzec i listopad, pozostałe miesiące w normie wieloletniej lub nieco odbiegały. W 2015 roku prawie wszystkie miesiące zapisały się pod znakiem znacznego niedoboru opadów, co skutkowało wystąpieniem suszy w całym powiecie kępińskim i jej szacowanie przez gminne komisje klęskowe. Opady zbliżone do normy wieloletniej wystąpiły jedynie w styczniu i we wrześniu ( poza głównym okresem wegetacji). W obecnym 2016 roku bardzo suche okazały się miesiące: styczeń, maj, sierpień i wrzesień, co dało się we znaki niektórym plantacjom roślin uprawnych, jednak klęski suszy na terenie naszego powiatu nie ogłoszono, ponieważ sytuację ratowały lokalne, punktowe opady pochodzenia burzowego. Jeśli chodzi o pozostałe miesiące to opady oscylowały w normie wieloletniej dla naszego regionu (krańce Południowej Wielkopolski). Przy dokonywaniu analizy miesięcznych i rocznych sum opadów często nie bierze się pod uwagę rozłożenia opadów w czasie. Dla przykładu można podać, że na jedną miejscowość w ciągu 1 godziny spada 30 mm i więcej opadu, a w innej miejscowości opady są równomiernie rozłożone np. 6 dób opadowych po ok. 5 mm, przez co woda jest racjonalnie wykorzystana przez rośliny, a spływ powierzchniowy ograniczony. Dlatego wydaje się, iż sumy opadów za określony sezon np. miesiąc czy kwartał nie odzwierciedlają stanu faktycznego i kondycji roślin na danej plantacji tj. faktu wystąpienia suszy lub jej braku.