06 kwietnia 2018

Ver venit

Przygotowane przez

Z każdym dniem w powietrzu coraz bardziej czuć wiosnę, rano budzą nas wpadające przez okna promienie słońca i chciałoby się pochować ciepłe swetry wraz z szaro-burym nastrojem. Przyroda budzi się do życia, powoli zabieramy się za planowanie budżetu na mały remont lub odświeżenie garderoby.

Niestety po zimie pozostały nieprzyjemne pamiątki :skóra jest przesuszona, zmęczona mrozem i dużymi różnicami temperatury. Ponadto nieodpowiednia dieta, uboga w witaminy i mikroelementy, odcisnęła się piętnem w postaci oponki wokół brzucha, szarej cery oraz ogólnego zmęczenia. Jak zatem zadbać o siebie i od czego zacząć przedwiosenny remanent?

Przede wszystkim zadbajmy o prawidłowe nawilżenie organizmu ,pijmy odpowiednią ilość wody, zrezygnujmy z kolejnej kawy na rzecz zielonej herbaty i ziołowych naparów. Pamiętajmy o doborze kosmetyków na wiosnę: zaopatrzmy się w dobry krem, balsam nawilżający, podarujmy swojej skórze chociaż raz w tygodniu serię domowych peelingów złuszczających stare komórki naskórka. Czytajmy etykiety lub poprośmy o radę eksperta w drogerii lub aptece, tak by nasze kosmetyki posiadały dobroczynne właściwości i stanowiły naturalne źródło mikroelementów, protein i witamin (m.in. A, E i B5), zapewniających skórze młodość i piękny wygląd. Nie oszczędzajmy na sobie! Zafundujmy sobie raz na jakiś czas relaksacyjną kąpiel z dodatkiem soli (co oczyści organizm z toksyn i pozwoli się odprężyć).

Jak mawia stare porzekadło :”w zdrowym ciele zdrowy duch!” Jednak jak ze wszystkim i w tym przypadku należy zachować rozsądek. Bo choć ostatnimi czasy bycie na diecie jest w modzie, często zapał do tego typu przedsięwzięć szybko nam spada. Unikajmy zatem wszystkich radykalnych diet i katowania się godzinami spędzanymi na siłowni. Zacznijmy metodą małych kroków: zamiast smażyć mięso częściej je gotujmy lub pieczmy, zrezygnujmy z nocnego podjadania, słodycze zastąpmy zdrowymi przekąskami. Pamiętajmy, że w zdrowej kuchni każdy może dla siebie znaleźć coś dobrego. Może warto spróbować kaszy zamiast smażonych ziemniaków, majonez zastąpić jogurtem naturalnym a batonika garścią nasion słonecznika lub orzechów? Nie bójmy się eksperymentować, ale też nie wywracajmy całej kuchni do góry nogami.  Optymistycznie, z pomocą przychodzi wiosna, powoli zaczną pojawiać się nowalijki, a przed naszym organizmem niełatwe przejście z zimowego do wiosennego trybu funkcjonowania, a to za sprawą niedoborów witamin.

Zimowa dieta uboga jest w żółte, zielone i czerwone warzywa i owoce, nie sprzyja zatem uzupełnianiu  beta karotenu, czyli prowitaminy A. Z niskim spożyciem warzyw i owoców równie często wiążą się niedobory witaminy C oraz kwasu foliowego (którego niedobór możemy odczuć pod postacią apatii i zmęczenia, a jest on witaminą, która stymuluje rozwój układu nerwowego ). Zimowy brak światła słonecznego pogarsza nasze samopoczucie w wyniku niedoboru serotoniny, która reguluje nastrój człowieka oraz w wyniku niedoboru witaminy D3. Latem całkowite zapotrzebowanie na witaminę D3 pokrywane jest w naturalny sposób poprzez syntezę w organizmie pod wpływem słońca, jednak w okresie jesienno-zimowym należy ją organizmowi dostarczyć. Jeśli zatem zaniedbaliśmy się zimą, należy zadbać o urozmaicenie potraw i zastosować u progu przedwiośnia kurację odżywiającą, która łączy odpowiednią dietę z suplementami. Sprytnym pomysłem jest zaopatrzenie się w wyciskarkę do soków, pozwala ona z wszystkich dostępnym warzyw i owoców przygotowywać koktajle witaminowe przez cały rok. Nie zaszkodzi odwiedzić apteki i pomyśleć o jakiś tabletkach uzupełniających niedobory mikroelementów. Jednak pamiętajmy, naszym największym przyjacielem jest tu rutyna, zadbajmy o to, by racjonalne odżywianie i suplementacja były systematyczne, a nasz organizm nam za to podziękuje.

Warto u progu wiosny wytyczyć sobie nowe cele: zacząć regularnie spacerować, wybrać się na wymarzoną wycieczkę, może zrobić coś co od dawna odkładaliśmy na później - to na pewno podniesie naszą samoocenę i poprawi komfort psychiczny. Dobrym pomysłem na wiosnę jest też zmiana fryzury, zakup pięknej torebki lub nowej szminki. Nic tak nie cieszy oka jak ładnie urządzone mieszkanie - spróbujmy sami tanim kosztem coś w nim pozmieniać lub dokupić kilka dodatków.

Jak mówi Nathaniel Branden „W systemie wartości człowieka nie ma nic ważniejszego, bardziej decydującego o jego rozwoju psychicznym, duchowym i emocjonalnym niż szacunek i miłość, którym darzy on samego siebie” . Sprawmy więc sobie na wiosnę kilka małych radości. Pozwólmy sobie na relaks, uśmiechajmy się, doceńmy każdy dzień. Ważne, by na wiosnę poczuć się ze sobą dobrze i być dumnym z podjęcia nowych wyzwań.

Wiele słuchaj, mało mów,

Jeśli chcesz, abyś był zdrów.

               

Czytany 1922 razy

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.