27 stycznia 2021

Mogą być przykładem dla innych- Koło Gospodyń Wiejskich GORZUCHOWIANKI

Napisane przez Maciej Łykowski

        Koła gospodyń wiejskich to jedna z najstarszych form organizacji społecznych, jakie funkcjonują obecnie w Polsce. Pierwsze z nich na ziemiach polskich powstało w 1877 roku, ale szczególny rozkwit tych organizacji nastąpił w latach 70-tych  XX wieku.

W okresie tym, 16.02.1966 roku, zostało założone również Koło Gospodyń Wiejskich w Gorzuchowie (gmina Kłecko), które w listopadzie 2012 roku zmieniło się w stowarzyszenie „Gorzuchowianki”. Aktualnie liczy ono 78 aktywnych członków. Co ciekawe, w swoim składzie ma nie tylko panie, ale również panów, którzy wspierają ich działalność.

Celem stowarzyszenia jest integrowanie wspólnoty lokalnej i prowadzenie działalności opiekuńczej, oświatowej, edukacyjnej, kulturalnej i prozdrowotnej na rzecz społeczności wiejskiej. Program działania wynika przede wszystkim z aktualnych potrzeb kobiet i ich rodzin oraz jest na bieżąco dostosowywany do zmieniających się warunków. Na przykład w początkowym okresie działalności (lata 70-te i 80-te XX wieku) członkinie KGW rozprowadzały kurczęta, kaczęta (kilkaset sztuk lub więcej) oraz sadzonki roślin owocowych i ozdobnych, ponieważ takie były potrzeby mieszkańców.

W celu kultywowania tradycji gastronomicznych i promowania regionalnych potraw członkinie KGW biorą udział w konkursach kulinarnych, w których prezentują własnoręcznie przygotowane specjały, wykonane według starych receptur ich babć i matek. W 2015 roku, biorąc kolejny raz wdział w powiatowym konkursie „Smaki, Smaczki i Przysmaczki  Gnieźnieńskiej Kuchni”, panie zajęły I miejsce w kategorii pieczywo za „Bułeczki z pieca czarownic”, oraz II miejsce w kategorii danie główne za „Kicaje na kaszy”.

Od początku działalności panie z KGW organizują dla mieszkańców prelekcje na rzecz promocji zdrowia oraz profilaktyki  medycznej, zapraszając odpowiednich w tym zakresie fachowców.

Dobrym sposobem na integrację mieszkańców są również wspólne wyjazdy: krótsze np. do teatru, jak również ciekawe wycieczki krajoznawcze, np. w Bieszczady, nad morze(Gdańsk, Gdynia, Westerplatte, Sztuthof), Szlakiem Piastowskim oraz wiele innych.

Innym obszarem działań KGW Gorzuchowianki  jest przywracanie i pielęgnacja lokalnych obrzędów i sztuki ludowej. Panie zapoczątkowały warsztaty wielkanocne, podczas których dzieci z całej gminy gromadzą się w domu kultury i przygotowują palmy, z którymi w niedzielę palmową spotykają się wszyscy na rynku na uroczystej mszy.

Tradycją stało się również współorganizowanie dożynek, jarmarku wielkanocnego, majówki, Dnia Dziecka oraz Dnia Kobiet. Ponadto panie z KGW Gorzuchowianki włączają się w organizację innych przedsięwzięć takich jak na przykład: turnieje sportowe, spotkania opłatkowe, zabawy karnawałowe i andrzejkowe dla dzieci i dorosłych. Uczestnictwo w nich to również dla nich odskocznia od codziennych obowiązków.

Jednym z ważniejszych wydarzeń w życiu KGW Gorzuchowianki w ostatnich latach był udział w filmie dokumentalnym „Kuś”. Film przedstawia historię gorzuchowskich zielarek, które 30 września 1761 roku zostały oskarżone o czary i spalone na stosie. W nagraniu filmu wzięło udział około 200 osób, a większość spośród nich stanowili mieszkańcy Gorzuchowa oraz sąsiednich miejscowości. Film „Kuś” otrzymał Nagrodę Publiczności oraz nagrodę za Najlepszy Film z Pierwszej Stolicy Polski, podczas VII Festiwalu Filmów Offeliada w Gnieźnie oraz wyróżnienie w Zamoyskim Festiwalu Filmowym w 2013r. Dzięki temu wypromowano wioskę i gminę. Wydane zostały biuletyny informacyjne pt. „Gorzuchowo i okolice”, widokówki, plakaty i zakładki do książek promujące film i Gorzuchowo. Upamiętniono  również miejsce spalenia „czarownic” poprzez ustawienie krzyża i 10 kamieni (jeden kamień upamiętnia jedną zielarkę).

Panie z KGW Gorzuchowianki to prawdziwe bizneswoman. Udało im się pozyskać pieniądze z urzędu marszałkowskiego na budowę wiaty rekreacyjnej oraz boiska w Gorzuchowie, a z ARiMR otrzymały dofinansowanie,  które wykorzystały na działalność bieżącą: wyjazdy do teatru, muzeum itp. Dobrze układa im się również współpraca z urzędem gminy.

Panie „Gorzuchowianki” podkreślają, że najważniejsze dla nich jest to, że potrafią wspólnie działać i się organizować, a podstawą jest słuchanie ludzi i wychodzenie im naprzeciw.

KGW Gorzuchowianki ma tak długoletnią tradycję, że może śmiało być przykładem dla innych grup chcących się organizować.

 

                                                                                                                           Maciej  Łykowski

                                                                                                                                        PZDR nr 5

                                                                                                                           

Czytany 723 razy Ostatnio zmieniany 27 stycznia 2021