Budując lub remontując dom warto sprawdzić czy bezpośredni wykonawca robót wbudowuje nam materiały odpowiedniej jakości. Brak czujności w tym względzie może nas wiele kosztować. Przez wiele lat materiały budowlane praktycznie nie podlegały żadnej kontroli. W efekcie na rynku pełno jest krajowych i zagranicznych bubli sprzedawanych bez odpowiednich certyfikatów jakości. Obecnie na straży jakości wyrobów budowlanych stoją przepisy określające zasady wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych a także podstawy prawne ich kontroli.
Jak rozpoznać dobry wyrób budowlany.
Od momentu wstąpienia do Unii Europejskiej funkcjonują w Polsce dwa systemy dopuszczania wyrobów budowlanych do obrotu i stosowania w budownictwie:
-nowy system europejski – obejmuje wyroby budowlane dla których opracowano normy europejskie lub wydano europejską aprobatę techniczną.
-system krajowy – dotyczy wyrobów dla których nie ma jeszcze norm ani aprobat europejskich .Jego zakres będzie sukcesywnie ograniczany w miarę wprowadzania kolejnych specyfikacji technicznych.
Co zrobić, gdy podejrzewamy, że wykonawca robót zakupił i zamontował nam „bubel” budowlano- wyposażeniowy?
W takim przypadku ten fakt powinniśmy zgłosić do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który ma obowiązek z urzędu zareagować na powyższe zgłoszenie. Zgłoszenie możemy przesłać pocztą drogą elektroniczną, lub przekazać ustnie do protokołu. Trzeba w nim podać imię, nazwisko inwestora adres wykonywania robót budowlanych oraz firmę, która zamontowała wyrób. Zgodnie z ustawą urzędy te kontrolują jakość wyrobów budowlanych wprowadzanych do obrotu. Inspektorzy mają nieograniczony wstęp do hurtowni, sklepów, składów budowlanych. Mogą nie tylko sprawdzać dokumenty, ale także legitymować i sprawdzać świadków, zasięgać opinii biegłych, zabezpieczać dowody, pobierać próbki do badań laboratoryjnych.
Inwestor a wykonawca robót budowlanych obiektu budowlanego.
----------------------------------------------------------------------------------------------
A - na terenie budowy naszego obiektu budowlanego zatrudnijmy wykonawcę z polecenia i sprawdzając jego dotychczasowe dokonania, warto ustalić co dana ekipa wybudowała, skontaktujmy się z inwestorami zapytajmy ich czy nie mieli problemów z wykonawcą. W razie jakichkolwiek skarg lepiej zrezygnować z ich usług.
B - spisać dokładną umowę, od tego może zależeć skuteczność dochodzenia swoich roszczeń w sądzie. Umowa musi dokładnie określać kto, co
miał, zrobić na budowanym obiekcie. Im bardziej ogólna umowa tym więcej okazji do sporów, nieprecyzyjne określenia są zazwyczaj inaczej interpretowane przez wykonawcę, a inaczej przez inwestora.
Wykonawca w takich sytuacjach zawęża zakres swoich obowiązków i niestety zapisy umowy na to mu pozwalają.
C - płacimy, po wykonaniu robót lub umówionego i wykonanego etapu robót.
Zgodnie z prawem wynagrodzenie w przypadku umowy o dzieło należy się po jego wykonaniu. Gdy umowa dotyczy robót budowlanych, a roboty wykonywane są etapami płaćmy po zakończeniu określonego etapu.
D - ryzykowne jest płacenie wykonawcy jakichkolwiek zaliczek, przed rozpoczęciem prac, chyba, że są one niezbędne do zakupu materiałów. Ale w takiej sytuacji pieniądze powinny być przekazywane dopiero wtedy gdy, znajdą się na placu budowy. Gdy nie da się uniknąć płacenia zaliczki starajmy się by była ona jak najniższa.
E - na czas budowy bezwzględnie musimy zatrudnić kierownika budowy, który organizuje budowę odpowiada za bezpieczeństwo oraz odpowiada za jakość wykonanych prac.
Gdy już dojdzie do sporu z wykonawcą i nie można załatwić sporu polubownie, jedyną drogą odzyskania pieniędzy lub naprawy niewłaściwie wykonanych robót jest wystąpienie na drogę sądową. Jednak sprawy tam ciągną się latami. Wina nie leży po stronie sądów. Sądy orzekają przecież na podstawie materiału dowodowego, jaki przedstawią strony postępowania. Sąd nie może samodzielnie szukać dowodów na korzyść z którejś stron. Gdy strona nie przedstawi solidnych dowodów na poparcie swoich racji nie ma szans na wygranie sprawy. Postępowanie przedłuża się gdy trzeba zasięgnąć opinii biegłych. Gdy opinia jest niekorzystna dla wykonawcy, zazwyczaj stara się on ją podważyć składając nowe wnioski dowodowe. Sprawność postępowania sądowego w dużej mierze zależy od stron dużej mierze zależy od samych stron. Warto, więc gromadzić dokumenty i inne dowody świadczące o przedmiocie i sposobie realizacji inwestycji. Dowodami takimi są faktury, dziennik budowy, protokoły odbioru robót, opinie i ekspertyzy techniczne a także zdjęcia zrobione w trakcie realizacji prac budowlanych. Na ich podstawie łatwiej jest wykazać błędy i niesolidność wykonawcy. Inwestor, który nie dysponuje żadnymi dowodami, nie może, liczyć na sprawiedliwość.
WODR Poznań – specjalista ds. budownictwa i mechanizacji
Bogdan Kot.