Ależ oczywiście, każdy z nas wie, że są to przedmioty, urządzenia niepotrzebne, które z różnych przyczyn nie są już przez nas używane, bo zepsuły się lub nie spełniają już naszych oczekiwań. A ile tego leży w naszych domach?! Co z tym zrobić – nie wiemy. Na pewno nie wolno wyrzucać tego do kosza, ani na śmietnik! Bezużyteczne komórki i ładowarki, zepsute roboty kuchenne, wiertarki, suszarki, lodówki, telewizory, pralki, komputery, laptopy… Wszystkie te niepotrzebne sprzęty można oddać za darmo do gminnego punktu zbiórki elektrośmieci. Informacje na temat tego, gdzie w naszej okolicy taki punkt czy miejsce się znajduje, możemy uzyskać w urzędzie gminy działającym na danym terenie.
Ponadto przy zakupie nowego sprzętu ten zużyty można „wymienić” na nowy – jeden za jeden. Niektóre sklepy pobierają jednak opłatę za odebrany zużyty czy zepsuty elektroprzedmiot.
Zbiórką zużytego sprzętu zajmują się też niektóre punkty skupu złomu, które posiadają uprawnienia do prowadzenia działalności związanej ze zbiórką elektrośmieci.
Zepsute urządzenie przyniesione do naprawy, którego jednak wg oświadczenia fachowca nie da się już naprawić lub takie, którego naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona, można zostawić w punkcie serwisowym czy też naprawczym.
We wszystkich tych sytuacjach obowiązuje jedna zasada. Oddawany sprzęt powinien być kompletny, zwłaszcza ten, który posiada zespoły lub części zawierające szkodliwe substancje. Nie wolno amatorsko, poza zakładem zajmującym się utylizacją, rozmontowywać podzespołów, wymontowywać czy wycinać elementów, ponieważ może to grozić utratą zdrowia lub życia, a także skażeniem środowiska, gdyż wtedy może nastąpić ulatnianie się lub wypływanie niebezpiecznych substancji na zewnątrz urządzenia.
I co najważniejsze – za takie manipulowanie grozi każdemu, kto to robi, kara pieniężna od 2 do 100 tys. zł. Za wyrzucenie elektrośmiecia do kosza lub na śmietnik można zapłacić nawet 5000 zł.