Od 1 marca można bez obawy stosować na polu nawozy naturalne . Myślę ,że warto przypomnieć że nawozy naturalne natychmiast po zastosowaniu powinny być przykryte lub wymieszane z glebą ,żeby straty azotu były jak najmniejsze ., Najlepiej jeśli tuż za rozrzutnikiem lub beczkowozem pojedzie ciągnik z pługiem lub choćby kultywatorem. . Warto też przypomnieć ,że nawozy naturalne najlepiej stosować w chłodne, pochmurne i wilgotne dni wtedy straty azotu są najmniejsze Płynne nawozy naturalne(gnojówkę, gnojowicą )trzeba przykryć glebą najlepiej w ciągu ok.6 godzin od rozlania a obornik najpóźniej następnego dnia Ale to nie tylko zalecenie ale przede wszystkim jeden z wymogów zasady wzajemnej zgodności.
Ze względów agrotechnicznych i ze względu na ochronę środowiska wiosna to najlepsza pora na zastosowanie tego typu nawozów. Praktycznie, w krótkim czasie po zastosowaniu obornika czy też gnojówki pojawiają się na polu rośliny, które pobiorą uwalniane z nawozu składniki. Stosowanie jesienne oczywiście pozwala na rozkład obornika w okresie zimy do form przyswajalnych dla roślin ale jednocześnie cenne składniki mineralne są łatwo wymywane do wód gruntowych i cieków wodnych.Jedynie na glebach ciężkich i zwięzłych – można zastosować obornik późną jesienią
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania (Dz. U. Nr 80, poz. 479 oraz z 2012 r. poz. 745) mówi w paragrafie 3 ,że „ nawozy naturalne i organiczne, w postaci płynnej, stosuje się przy użyciu rozlewaczy, aplikatorów doglebowych, deszczowni lub wozów asenizacyjnych wyposażonych w płytki rozbryzgowe lub węże rozlewowe.”, Do rozlewu gnojówki i gnojowicy są jednak najodpowiedniejsze aplikatory doglebowe , wówczas straty azotu są najmniejsze. Przy takim sposobie aplikacji gnojowicy czy też gnojówki w mniejszym stopniu występują nieprzyjemne odory i zanieczyszczenie powietrza.