Powiat złotowski położony na skraju północnej części województwa wielkopolskiego. Od południa graniczy z powiatem pilskim, od wschodu, północy i zachodu odpowiednio z województwami: zachodniopomorskim, pomorskim i kujawsko pomorskim. Zgodnie z położeniem geograficznym i tradycją historyczną położony na terenie Krajny. Pod względem wielkości powiat lokuje się na trzecim miejscu w województwie wielkopolskim. W skład powiatu wchodzi osiem gmin samorządowych: miejska Złotów, trzy miejsko-wiejskie: Jastrowie, Krajenka i Okonek oraz cztery wiejskie: Lipka, Tarnówka, Zakrzewo, Złotów.
Rolnictwo powiatu w liczbach:
Użytki rolne – 75057 ha
Grunty rolne – 62870 ha
Użytki zielone 11622 ha
Sady 565 ha
Średni wskaźnik bonitacji gleb 0,85
Średnia gospodarstwa wg. GUS 18,1 ha
Średnia gospodarstwa w naszym powiecie zawsze budzi wiele kontrowersji ponieważ jest ona znacznie zaniżona. W zależności od tego, jak chcemy ją policzyć kształtuje się ona w odmienny sposób.
Jeśli będziemy rozpatrywać średnią w zależności od ilości złożonych wniosków o płatności bezpośrednie : w 2012 roku do Biura Powiatowego ARiMR wpłynęło 2388 wniosków. Jeśli podzielimy wielkość użytków rolnych przez liczbę wniosków to średnia gospodarstwa w powiecie wynosi około 31 ha. Z czego wynika tak znacząca różnica? W powiecie złotowski zarejestrowanych jest 3508 indywidualnych gospodarstw rolnych., ale ponad 1122 gospodarstw nie składa wniosków o płatności bezpośrednie. Częściowo są to gospodarstwa które dzierżawią swoje grunty innym rolnikom za czynsz dzierżawny wysokości równej dopłatom bezpośrednim lub za czynsz umowny . Gospodarstwa te są tak nisko dosprzętowione, że nie mają możliwości samodzielnego egzystowania. Właściciele tych gospodarstw najczęściej związali swój dalszy byt z pracą za granicą naszego kraju. Część gospodarstw ma tak małe areały że nie ubiegają się o dopłaty.
W powiecie złotowskim w grudniu 2012 r. W Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Złotowie było zarejestrowanych czynnych 2090 gospodarstw rolnych.
Istnieje duża ilość gospodarstw rolnych, które utworzono w pewnym okresie czasu przez osoby, które prowadziły różnorodną działalność gospodarczą, żeby nie płacić bardzo wysokich składek ZUS. Przedsiębiorcy ci przechodzili na składki KRUS. W późniejszym czasie uregulowano to prawnie, ale gospodarstwa te pozostały.
Jest też duża liczba osób, które utworzyły gospodarstwa przez zakup nieruchomości rolnych, która chciała ulokować swoje nadwyżki pieniężne lub oszczędności. Osobiście znam przykłady, że zakupywano grunty rolne, żeby utworzyć gospodarstwo rolne co umożliwiało płacenie znacznie mniejszych podatków od nieruchomości budowlanych, a także być zwolnionym z podatku od dwóch psów.
Żeby uporządkować stan tych rzeczy powinna powstać nowa definicja gospodarstwa rolnego.
Na przykład:
Gospodarstwem rolnym nazywamy takie przedsięwzięcia na nieruchomości rolnej, z której co najmniej 70% dochodu osobistego właściciela lub dzierżawcy pochodzi z działalności rolniczej.
Po tak zastosowanej definicji zmieniłaby się ilość gospodarstw rolnych w powiecie a także w kraju.
Zastosowanie tej definicji dałoby nowy obraz naszego rolnictwa.
Janusz Kalisz, ZD Złotów