Wydrukuj tę stronę
13 listopada 2014

Jedz kiszonki, bo to samo zdrowie

Przygotowane przez

Wiadomo, że żywność jest najlepszym lekarstwem dla naszego organizmu, to co spożywamy daje w konsekwencji prawidłowy rozwój i utrzymanie w dobrym zdrowiu. Układ pokarmowy to centrum naszego ciała i od zdolności wchłaniania substancji odżywczych z pożywienia zależy nie tylko nasza zdolność przeżycia, lecz również jakość naszego życia. Czy preferujesz dania typu „fast food“, żywność „przeładowaną“ tłuszczami i całkowicie pozbawioną błonnika? Jeśli tak, to cierpisz na niedobory błonnika. Błonnik to składnik ważny dla prawidłowej funkcji zdrowego jelita. Błonnik występuje w dużych ilościach w roślinach strączkowych (fasola, bób, groch, soja, ciecierzyca), w pełnych ziarnach zbóż (owies, pszenica, jęczmień, żyto, orkisz), w niełuskanym ryżu, kaszy gryczanej, w warzywach, owocach, w siemieniu lnianym itp. Jeśli spożywamy wystarczającą ilość warzyw, takich jak por, czosnek, cebula, topinambur i karczochy, możemy poprawić stan zdrowia naszych jelit.

Wszyscy lubimy kapustę kiszoną, nawet sobie nie uświadamiając, że ma ona cenne właściwości lecznicze. Zawiera całą gamę witamin: betakarotenu – prowitaminy A, witaminy C, B, E i K. Obfituje w substancje mineralne: potas, wapń, fosfor, żelazo, cynk i magnez, jak również mikroelementy, z których najważniejszym jest siarka. Kapusta kiszona jest także bogata w fitochemikalia o właściwościach antybiotycznych i przeciwnowotworowych. Zawiera duże ilości życiodajnych enzymów, aminokwasów zawierających siarkę oraz olejek gorczycowy. a więc kapusta kiszona to także zdrowa dieta dla jelita grubego. Mówimy o kapuście kiszonej nie poddawanej procesowi termizacji, sterylizacji lub innej obróbce cieplnej, ponieważ tylko w takim stanie zachowuje oprócz innych substancji odżywczych także substancje termolabilne – witaminę C, pożyteczne bakterie – probiotyki, enzymy. Te żywe enzymy działają identycznie jak enzymy trzustki wspomagające trawienie. Dlatego codzienne spożywanie kapusty kiszonej skutecznie pomaga osobom z osłabioną pracą trzustki, na przykład w utrzymywaniu poziomu glukozy we krwi u chorych na cukrzycę.

Kwas mlekowy to najbardziej cenny składnik kapusty kiszonej, współdziałając z witaminami z grupy B odnawia uszkodzoną błonę śluzową jelit, bezpośrednio wspomaga także trawienie w żołądku.

Pijmy sok z kiszonej kapusty, który hamuje rozmnażanie bakterii chorobotwórczych i gnilnych w jelitach i wyjątkowo korzystnie wpływa na pracę pęcherzyka żółciowego, obniżając w ten sposób poziom cholesterolu we krwi. Sok pobudza pracę jelit i wydalanie substancji toksycznych, pobudza też przemianę materii, ma działanie odwadniające przyspieszając w ten sposób usuwanie substancji odpadowych z ciała oraz pomaga przy przewlekłych zaparciach.

Przyjmując 100 ml świeżego soku 3 do 4 razy dziennie, uzupełnimy leczenie różnych dolegliwości układu pokarmowego, jak na przykład podrażnienie lub zapalenie jelita grubego.

Kapusta kiszona wspomaga proces uzdrawiania jelita również dzięki wysokiej zawartości błonnika celulozowego, co poprawia drożność jelit i wspomaga regularne wypróżnianie zapobiegając zaparciom.

Produkty kiszone są doskonałym źródłem „dobrych bakterii”. w trackie fermentowania powstają bakteriocyny, który eliminują bakterie chorobotwórcze. Są dobrą bronią w walce z grzybicami, pomagają trawić ciężkostrawne i eliminować toksyczne elementy pożywienia.

Dzięki fermentacji wzrasta przyswajalność niektórych witamin z grupy B. Kapusta kiszona ma połowę mniej kalorii niż kapusta biała. Mimo że w trakcie kiszenia zmniejsza się zawartość witaminy C, to i tak kapusta kwaszona jest jej dobrym źródłem. Regularne spożywanie kiszonek wpływa na zmniejszenie zawartości złego cholesterolu i zwiększa zdolności organizmu w walce z nowotworami.

Dodatkowym atutem produktów kiszonych jest fakt, że można je długo przechowywać i nie wymagają żadnych środków konserwujących. Kwas mlekowy chroni ją przed gniciem, ale nie zabezpiecza przed pleśnią, dlatego trzeba ją przechowywać bez dostępu powietrza w chłodziarkach. Warto pamiętać, że w 100 g kapusty znajduję się około 0,7 g soli, a w kiszonych ogórkach 1,8 g.

Najzdrowsze są kiszonki wykonane samodzielnie. Robiona przemysłowo kiszona kapusta czy ogórki zazwyczaj zawierają środki konserwujące. do przetworów dodaje się także np. jeden szczep bakterii albo inne substancje, które przyśpieszają proces fermentacji. Takie kiszonki mają mniej walorów zdrowotnych niż te, gdzie proces fermentacji przebiega w sposób naturalny. Dlatego kiszoną kapustę kupujmy na bazarze u zaufanego producenta lub w sklepie ekologicznym, a nie w supermarkecie.

Najczęściej kisimy kapustę białą, czerwoną i włoską oraz ogórki. Ponadto warto też pamiętać o fasolce szparagowej, cukinii, pomidorach, burakach, papryce i grzybach. Większe warzywa, takie jak dynie czy cukinie, przed kwaszeniem należy pokroić w kostkę. Coraz większą popularność zyskują soki z kwaszonek. Wraca się do picia ich w gorące dni jako napojów orzeźwiających lub do zakwaszania potraw.

Do kiszenia nadają się niemal wszystkie owoce i warzywa. Teraz poza kapustą i ogórkami mogą to być buraki, marchew, biała rzodkiew, cebula, jabłka. Produkty muszą być świeże, zdrowe, dojrzałe. Poza solanką do kiszenia dodajemy np. koper, ziele angielskie, czosnek, cebulę, jagody jałowca – nadają smak, ale mają też właściwości zdrowotne i konserwujące.

Kiszonki zostały docenione przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), która na Kongresie w 1998 roku ogłosiła, że powinny być uznane jako część dziedzictwa kulturowego każdego kraju i należy podjąć działania, aby zachować tę metodę produkcji.

Czytany 12178 razy

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Najnowsze od Ewa Tuliszka